Po ciężkim miesiącu, jakim był maj, powróciłam. Pełna nowych pomysłów i chęci do gotowania ;) .
Ciastka, które dziś przedstawiam przypominają mi dzieciństwo. Piekłam je gdy byłam młodsza Chrupiące z zewnątrz, miękkie w środku, a do tego ulubiony dżem. Idealne, tak sobie pomyślałam w drodze do Poznania, po powrocie zabrałam się od razu do roboty. I tak ok 22 powstały IDEALNE ciastka, przypominające wakacje w podstawówce ;)
Składniki( ok 50 ciastek) :
- 2 opakowania kleiku ryżowego
- 6 jajek
- 500g palmy
- 2 szklanki cukru
- 1 słoik dżemu/ powideł
1. Białka ubić z dodatkiem cukru. Dodać resztę składników i miksować do połączenia się wszystkiego razem.
2. Na papierze do pieczenia poukładać uformowane ciastka. Na każdym ciastku zrobić wgłębienie i wypełnić dżemem.
3. Piec ok 10-15 minut w temperaturze 200 st C.
Ciekawa jestem jak smakują takie ciastka, bo pomysł fajny:)
OdpowiedzUsuńWieki ich nie piekłam :D W szafie zalega kleik więc na pewno zrobię, mały się ucieszy :D
OdpowiedzUsuńzrobiłem z połowy składników... uformowałem lepiące kulki, dodałem dżemik, wsadziłem na 180oc... i wszystko razem się zlało;( może jakaś mąka albo tłuszczu jeszcze mniej...
OdpowiedzUsuń